piątek, 27 stycznia 2012

Golden Rose, Magnetic 02

Przepadłam, zakochałam sie.. omg :D Ale od początku.
Od dawna chciałam mieć lakier magnetyczny, lubie nietypowe lakiery i wykończenia więc chciałam go mieć nawet bardzo. W sklpach widziałam tylko essence, ale swache w internecie mnie nie zachwyciły, więc szukałam czegoś innego. Poem znalazłam takie lakiery firmy PUPA, ale pojemność mała, lakier drogi, a nie wiedziałam czy efekt mi się spodoba. szukałam dalej aż wpadłam na stoisku Golden Rose! A tam gama kilkunastu kolorów lakierów magnetycznych za 16,9zł/11ml. Wzięłam dwa kolory praktycznie bez namysłu:D

Zanim o lakierze to najpierw o samej idei lakieru magnetycznego. Kładziemy jedną grubą warstwę na paznokieć i zbliżamy magnes, jak najbliżej się da, byle nie dotknąć płytki.
Im grubsza warstwa lakieru i im bliżej jest magnes to wzorki sa bardziej wyraźne. w zależności od tego pod jakim kątem ustawimy magnesik tworzą się pionowe, poziome albo ukośne paski.

Pierwszy lakier magnetyczny jaki Wam pokażę to Golden Rose, Magnetic 02. Bardzo fajny metaliczny błękit, tworzy jasnometalczne i granatowe paski. Jest gęsty i trzeba uważać z nakładaniem, jak położycie za grubą warstwe to rozleje się i będzie wyglądać tak jak u mnie na wskazującym, a ciężko to zmyć.
Jedynym minusem jest długość schnięcia, trochę to trwa i trzeba uważać. bardzo podoba mi się to, że kupujemy lakier razem z magnesem (nie trzeba kupować osobno) w estetycznym pudełku, wszystko jest razem, nic się nie zgubi. Był u mnie na paznokciach 2 dni, bez ubytków itp i go zmyłam, więc trwałość ok.
Lakier robi duże wrażenie, znajomi pytali mi się czy zrobilam to sama, jak to wszystko działa, a może użyłam aerografu? Wszystkim sie bardzo podobał :)





1 komentarz: